Ragout z cieniutkimi plasterkami wołowymi, shiitake i marchewką. Podane z ryżem basmati i nerkowcami. Mięso dusiłam w bulionie i sosie sojowym z dodatkiem ostrej papryczki, osobno przygotowałam grzyby z nerkowcami i miodem. Połączenie jest wspaniałe, lekko ostre z delikatną słodką nutą.
1 h 15 minut | 4 porcje
Potrzebujesz
Ragout
- 800 g wołowiny
- 2 marchewki
- plasterek świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1 łyżeczka nasionek kopru włoskiego
- 1 ostra papryczka
- 1/4 szklanki sosu sojowego
- 2 szklanki ciepłego bulionu drobiowego
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 2 łyżki masła
- 1/2 łyżeczki białego pieprzu
Grzyby
- 200 g shiitake
- 3 – 4 garstki nerkowców
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka oleju roślinnego
- sól i pieprz
Dodatki
- 300 g ryżu basmati
- 6 dymek
Przygotowanie
Cebulę i czosnek obrać oraz drobno posiekać. Mięso pokroić w cienkie plasterki, zrumienić na dobrze rozgrzanym oleju z masłem. Zetrzeć imbir. Dodać pokrojoną papryczkę, ziarenka fenkuły, cebulę i czosnek, dusić przez 5 minut. Zalać gorącym bulionem i sosem sojowym, doprawić pieprzem. Dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 40 minut.
Shiitake pokroić w plasterki, usmażyć na rozgrzanym oleju. Dodać nerkowce, miód, sól i pieprz. Smażyć jeszcze przez 5 minut.
Ugotować ryż w osolonej wodzie. Marchewki obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać do mięsa, zwiększyć ogień i dusić jeszcze przez 5 minut. Na koniec wymieszać z grzybami.
Potrawkę podać z ryżem, posypać posiekaną dymką.
Smacznego!
Dodaj komentarz