Bezglutenowe, miodowo cynamonowe babeczki z pieczonymi orzechami włoskimi i gruszkami. Babeczki zrobiłam na mące ryżowej, z dodatkiem zmielonych orzechów i tartych gruszek. Zawierają małą ilość cukru, słodkości dodają miód i gruszki. Babeczki wyszły pyszne, u nas przeżyły tylko jeden dzień. Uratowałam tylko jedną, żeby zobaczyć jak smakją na następny dzień. Nie tracą swojego smaku, ani struktury, są dalej mięciutkie z lekko chrupiącą skórką. Także możecie od razu zrobić więcej, z tego przepisu wychodzi ich tylko 12;) Kto woli zrobić babeczki na klasyczny sposób, z mąki pszennej, może użyć 150 g mąki, tylko jedną łyżkę mąki ziemniaczanej oraz pominąć żelatynę.
50 minut | 12 sztuk
Potrzebujesz
- 125 g mąki ryżowej
- 100 g orzechów włoskich
- 140 g masła
- 70 g cukru brązowego
- 4 łyżki miodu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 jajka
- 2 gruszki
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki żelatyny w proszku
- dodatki
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
Przygotowanie
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. W rondelku roztopić masło i podsmażyć orzechy. Odcedzić i pozostawić masło do ostygnięcia. Orzechy przełożyć do blendera, zmiksować. Gruszki obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Rozdzielić jajka.
W dużej misce roztrzepać żółtka z cukrem i miodem, dodać mąkę ryżową, zmielone orzechy, mąkę ziemniaczaną, żelatynę i proszek do pieczenia, cynamon i sól. Wmieszać roztopione masło i ekstrakt waniliowy, mieszać do uzyskania jednolitej masy. Dodać starte gruszki. Ubić białka na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem.
Masę przelać do wysmarowanych tłuszczem i oprószonych mąką foremek, włożyć do pieca na 20 minut. Po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem. Smacznego!
Rewelacyjne! 🙂
Dzięki!!
Wyglądają przepysznie, jako bezglutenowiec jestem zachwycona wyglądem i połączeniem smaków 😀 Pierwszy raz spotykam się z dodatkiem żelatyny do ciasta, jak ona na nie wpływa? Zawsze myślałam, że bardzo wysoka temperatura niweluje jej właściwości, dlatego mnie to ciekawi 🙂
Dziękuję, żelatynę użyłam razem z mąką ziemniaczaną aby zastąpić gluteny. Można ewentualnie zastąpić większą ilością mąki ziemniaczanej.
Wydaje mi się, że żelatyna traci swoje właściwości, kiedy najpierw stężeje, a potem ponownie zostanie podgrzana. Ciekawe, muszę zacząć eksperymentować:)
Wyglądają pycha!
Mnie skusiły! 🙂
Super;)
Do kawki idealne!
Tak jest;)
śliczne wyszły 🙂 bardzo lubię gruszkowe wypieki, więc na pewno kiedyś wykorzystam przepis 🙂
W takim razie na pewno Ci podejdą do gustu!!
Ja też zawsze myślałam, że żelatyny nie wolno za mocno podgrzać, bo traci swoje właściwości. Ciekawa jestem, jak wpływa na konsystencję ciasta 🙂
Babeczki wyglądają znakomicie 🙂
Dodałam tutaj tylko pół łyżeczki żelatyny. Nie jest to pierwszy raz, że jej używam w ciastach. W kuchni fransuskiej i belgijskiej jest bardzo dużo używana. Np. Tort crème brulee robilam na bazie jajek, śmietany i żelatyny. Nie trzeba się bać, po prostu spróbować babeczki;)