Gazpacho arbuzowe

Gazpacho Arbuzowe

Bardzo orzeźwiający chłodnik z soczystego arbuza, papryki, pomidorów i awokado. Podany z kawałkami pomidorków, papryczki chilli i listkami mięty. Jest to gazpacho w smaku paprykowo-pomidorowym z lekkim słodkawym posmakiem arbuza. Kiedy użyjecie warzyw prosto z lodówki, zrobicie takie gazpacho w mgnieniu oka.

Potrzebujesz

  • 1 kg arbuza
  • 1 czerwona papryka
  • 200 g pomidorów koktajlowych
  • 1 awokado
  • 1 czerwona cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 mała papryczka chilli
  • 3 łyżki soku z limonki
  • sól i świeżo mielony pieprz
  • kilka pomidorów koktajlowych i listki mięty do dekoracji

Przygotowanie

Arbuza obrać, miąższ oczyścić z nasion i pokroić na małe kawałki. Paprykę obrać ze skórki, wyciąć nasiona i pokroić. Cebulę i czosnek obrać oraz posiekać. Awokado obrać, przekroić na pół i wyjąć pestkę, jedną połowę pokroić na kawałki a drugą w paski na dekorację. Papryczkę chilli przekroić na pół, wyciągnąć pestki i odciąć ogonek oraz posiekać.

Wszystko przełożyć do blendera, dodać pomidory i sok z limonki oraz doprawić solą i pieprzem. Zmiksować.

Podawać na zimno z kawałkami pomidorów koktajlowych i awokado, udekorowane miętą.
Smacznego!

Gazpacho arbuzowe



Komentarzy

12 odpowiedzi na „Gazpacho arbuzowe”

  1. Genialne ,u mnie już 35 stopni.

  2. Awatar Anna Chwistek
    Anna Chwistek

    Uff:)

  3. wow, musi być pyyyszny:)

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      Na prawdę jest;)

  4. tak pięknie się prezentuje, że żal pić :)

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      ^^)

  5. Awatar Lucyl
    Lucyl

    U mnie dziś zwykły chłodnik ale jak dorwę arbuza to wypróbuję to cudo! :)

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      Polecam!!

  6. Robiłam coś podobnego – pięknie wygląda, ale to jednak nie moje smaki ;)

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      Mój mąż też nie przepada, nawet nie tknął:) Było więcej dla mnie;)

  7. Super odmiana i oryginalny smak! Brawo!

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      Wielkie dzięki:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *