Naleśniki z sosem czekoladowo waniliowym posypane kokosowymi wiórkami. Dzisiejszy przepis to czysta prostota. Można zrobić w weekend do zabawy z dziećmi lub podać po długim dniu szkolnym. Zaczynamy od sosu waniliowego, jest to podgrzany cukier z wodą i laską waniliową z dodatkiem żelatyny i czekolady. Zamiast czekolady można użyć nutellę. Kiedy sos tężeje, pieczemy cieniutkie naleśniki. Jest to przepis na duży tort. Ciasto do naleśników można zrobić dzień wcześniej.
50 minut | 6 – 8 porcji
Potrzebujesz
Sos
- 150 g cukru
- 150 g wody
- 2 laski wanilii
- 3 listki żelatyny
- 80 g ciemnej czekolady
Naleśniki
- 1 L mleka
- 4 jajka
- 400 g mąki pszennej
- 40 g masła
- olej słonecznikowy
Dekoracja
- Wiórki kokosowe
Przygotowanie
Sos
W miseczce z zimną wodą namoczyć listki żelatyny. Wanilię przeciąć na pół. W rondelku rozpuścić cukier w wodzie z wanilią, wyłączyć palnik i dodać czekoladę. Wycisnąć nasączone liście żelatyny i wymieszać je z sosem. Odstawić.
Naleśniki
Masło rozpuścić w rondelku. Mąkę przesiać do miski, dodać jajka i masło. Cały czas mieszając trzepaczką dodawać mleko. Wymieszać na gładką masę.
Rozgrzać nieprzywierającą patelnię, natłuścić olejem. Olej łatwo jest rozprowadzić przeciętym na pół ziemniakiem. Wlewać na patelnię nieduże porcje ciasta i smażyć cieniutkie naleśniki, z obu stron, do lekkiego zrumienienia.
Wykończenie
Ułożyć pierwszy naleśnik na dużym talerzu z płaskim dnem. Wysmarować sosem czekoladowym. Umieść drugi naleśnik i nasmarować ponownie sosem. Kontynuować, dopóki wszystkie naleśniki zostaną ułożone. Posypać wiórkami kokosowymi.
Pokroić ciasto za pomocą ostrego noża.
Wspieraj twórczość i kup kawę!
Jeśli skorzystałaś/skorzystałeś z moich przepisów i w podziękowaniu zechcesz zaprosić mnie na kawę – będzie mi bardzo miło.
Jeśli wypróbujesz ten przepis, zostaw proszę komentarz poniżej lub oznacz mnie w soim zdjęciu @anna_s_table na profilu Instagram’a, lub dodaj #servingdumplings, chętnie tam zajrzę.
Zapisz się na mój bezpłatny NEWSLETTER, aby otrzymywać powiadomienia o najnowszych przepisach.
ale rozpusta:)
Drobna rozpusta raz na jakiś czas jest wskazana:-)