Dwuwarstwowe korzenne ciasteczka marchewkowe z orzechami włoskimi przekładane wspaniałą masą kremową na bazie serka Philadelphia z kokosem i białą czekoladą. Ciasto marchewkowe zrobiłam bez mąki, przez co jest o wiele lżejsze niż większość jakich próbowałam. Torciki koniecznie do spróbowania, mięciutkie, wilgotne i nie za słodkie!
Potrzebujesz
ciasto
- 250 g marchewki, startej na małych oczkach
- 200 g zmielonych migdałów bez skórek
- 50 g cukru brązowego
- 100 g cukru
- szczypta soli
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka tartego imbiru
- 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
- starta skórka z 1/2 pomarańczy
- 1 łyżeczka wanilii
- 4 jajka zerówki
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- masło do smarowania
krem
- 200 g naturalnego serka Philadelphia
- 100 g białej czekolady
- 50 g wiórków kokosowych
- 1 czubiasta łyżka cukru pudru
- 3 łyżki mleka
- 1 łyżeczka wanilii
- 2 łyżki masła
ponadto
- starta skórka z pomarańcza do posypania
- posiekane orzechy włoski do posypania
Przygotowanie
W dużej misce wymieszać zmielone migdały z cukrem brązowym, proszkiem do pieczenia, cynamonem, imbirem, skórką pomarańczową, gałki muszkatołowej i solą. Następnie dodać startą marchewkę i wymieszać.
W osobnej misce zmiksować jajka z cukrem i wanilią na białą, sztywną masę. Dodać połowę mieszaniny migdałowo marchewkowej i delikatnie wymieszać. Wsypać resztę mieszaniny i znów wymieszać. Dodać posiekane orzechy włoskie i ponownie delikatnie wymieszać na jednolitą masę.
Ciasto włożyć do foremek (np. na suflety) wysmarowanych masłem. Piec przez 30 minut w temperaturze 180 st. Następnie całkiem ostudzić.
W między czasie zrobić krem. Ser Philadelphia przełożyć do miski. Białą czekoladę rozpuścić z masłem i mlekiem w kąpieli wodnej. Wymieszać z serem, wiórkami kokosowymi, wanilią i cukrem pudrem. Odstawić do lodówki.
Przed wyciągnięciem torcików przejechać nożem wzdłuż brzegów, żeby odkleić ciasto. Torciki przekroić na pół, wysmarować kremem środki i wierzch. Udekorować orzechami i skórką pomarańczową. Przechowywać w lodówce. Smacznego!
Dodaj komentarz