Nareszcie ta pora roku, kiedy las zaczyna pachnąć grzybami … a ja ich szukam jak nawiedzona. Kiedy jesień powoli się wkrada, ja myślę tylko o grzybach i comfort food. I taki makaron jest moim obowiązkowym punktem jesiennej pory, ma dużą ilość świeżych borowików w maślanym sosie z czosnkiem, jest doprawiony odpowiednią ilością świeżo zmielonego pieprzu i podany z moim nowym nałogiem … ser burrata! Jest to szybkie danie, gotowe w 20 minut, łatwe i okrutnie smaczne!
Potrzebujesz
- 250 tagliatelle
- 200 g świeżych borowików
- 1 kulka sera burrata
- 2 łyżki oliwy
- 3 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka listek z tymianku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki orzeszków pinii
- sól i świeżo mielony pieprz czarny
- rucola
Przygotowanie
W osolonej wodzie ugotować makaron do miękkości. Odcedzić, zostawiając 1/3 szklanki wody spod makaronu.
Borowiki oczyścić i pokroić w plasterki. Rozgrzać oliwę na patelni, dodać grzyby i piec na dużym ogniu na złoty kolor. Dodać masło i czosnek, piec jeszcze przez 5 minut. Dodać wodę spod makaronu, sok z cytryny, posypać tymiankiem i dusić przez 5 minut. Doprawić solą i pieprzem.
Wymieszać z makaronem, posypać natką pietruszki, podać z serem burrata, rukolą i orzeszkami pinii. Jeść!
Dodaj komentarz