Tagliata to włoska klasyka. Podstawą jest krótko pieczona i cięta polędwica wołowa z rukolą i parmezanem. Ja podałam ze szparagami i wspaniałym sosem z parmezanu. Danie jest wspaniałe, bardzo wiosenne;)
20 minut | 2 porcje
Potrzebujesz
- 2 plastry polędwicy wołowej
- 300 g zielonych szparagów
- 2 garstki rukoli
- 2 łyżki masła
- sól i pieprz czarny
- 2 łyżki orzeszków piniii
sos z parmezanu
- 8-10 łyżek oliwy
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżki startego parmezanu
- 1 szalotka, drobno pokrojona
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekanego
- sól i pieprz czarny
Przygotowanie
Steki wyjąć z lodówki.
Szparagi opłukać, odciąć twarde końce. W dużym garnku zagotować osoloną wodę, wrzucić szparagi i gotować przez 3-5 minut. Szparagi mają być ugotowane lecz jeszcze chrupiące, al dente. Odcedzić i zalać zimną wodą.
Plastry polędwicy oprószyć solą i pieprzem. Rozgrzać masło na patelni z grubym dnem. Kiedy masło zacznie się rumienić, włożyć steki. Smażyć na dużym ogniu, kiedy masło zaczyna robić się brązowe, dodać łyżkę zimnego masła. Piec przez 3 minuty z obu stron, nie kłóć widelcem i piec jeden raz po obu stronach. Smażyć minutkę krócej lub dłużej, zależy czy stek ma być bardziej krwisty lub dobrze upieczony. Przełożyć na ciepły talerz, przykryć folią aluminiową. Odczekać 3 minuty. Do patelni z ciepłym masłem włożyć szparagi i krótko podpiec.
Wszystkie składniki na sos z parmezanu razem wymieszać.
Steki pokroić pod kątem na plastry, ułożyć na talerzach razem ze szparagami oraz posypać rukolą i orzeszkami pinii. Podać z sosem z parmezanu. Smacznego!
Mam słabość do Twoich zdjęć ^^
ojej, nawet nie wiesz jak mi miło:))