Pomidorowe cappuccino

Pomidorowe cappuccino

Krem pomidorowy z oregano i pianką śmietankową.  Zupa pomidorowa inaczej podana, zamiast zagotowanej ze śmietaną, wzbogacamy wierzch puszystą pianką. Ten uroczysty wygląd idealnie pasuje do menu na przyjęcie. Można zrobić w małych porcjach na imprezy lub taką zupką zaskoczyć dzieci. Podawać w przeźroczystych szklaneczkach.

Potrzebujesz

  • 1 szalotka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oleju z oliwek
  • 1 puszka pomidorów obranych i pokrojonych z dodatkiem sosu pomidorowego
  • 500 ml bulionu drobiowego
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1/2 szklanki śmietany
  • sól i świeżo mielony pieprz
  • świeża zielona pietruszka do ozdoby

Przygotowanie

Obrać i pokroić szalotkę i czosnek. Wrzucić do garnka z rozgrzanym olejem, zeszklić. Dodać pomidory i koncentrat oraz zalać bulionem. Dosypać cukier, oregano i paprykę. Gotować przez 15 minut. Porządnie zmiksować. Doprawić solą i pieprzem.

Śmietanę przelać do miski oraz lekko ubić. Ma być puszysta, a nie  ubita na sztywno.

Krem pomidorowy przelać do szklanek, udekorować puszystą śmietanką oraz posypać listkami pietruszki. Smacznego.

Pomidorowe cappuccino



Komentarzy

5 odpowiedzi na „Pomidorowe cappuccino”

  1. ŚWIETNE! Bardzo mi się podoba taka forma ;)

  2. Świetny blog, będę odwiedzać częściej :)

  3. Awatar Jurek
    Jurek

    Wspaniałe. Ja zamiast pomidorów w puszce dałem taki pomidori przecier z Pińczowa. Ten produkt wyczytałem na etykietce zawiera likopen, który zmniejsza ryzyko chorób nowotworowych. Dziękuję za przepis, który spowodował, że pomidorowa jest inna, ciekawsza. Pozdrawiam Jurek.

  4. Awatar Katarzyna
    Katarzyna

    Witam, zastanawiam się, czy ta zupa byłaby równie dobra podana na zimno? Pozdrawiam

    1. Awatar Anna Chwistek
      Anna Chwistek

      cześć! tak, można podać na zimno. Wtedy możesz użyć świeżych pomidorów zamiast z puszki i wszystko razem zmiksować bez gotowania. pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *