Czekoladowa pavlova przekładana kremem z maślanki i dekorowana owocami sezonowymi. Krem jest delikatny i lekki, wszystko dzięki dodatku maślanki do śmietany. Maślanka dodaje także nutę świeżości całej bezie i szalenie łączy smaki czekolady z owocami i miętą. Pavlova wyszła nie z tej ziemi, mogłabym ją jeść co tydzień! Polecam Wam taką rozpustę:)
Potrzebujesz
Bezy
- 6 białek
- 300 g cukru pudru
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki octu winnego
- 3 łyżki kakao w proszku
- szczypta soli
Krem z maślanki
- 250 ml maślanki
- 250 ml kremówki
- 40 g cukru
- 5 łyżeczek żelatyny
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- maliny, jeżyny i listki mięty do dekoracji
Przygotowanie
Maślankę podgrzać w rondelku (nie doprowadzając do wrzenia) i rozpuścić w niej żelatynę. Odstawić do ostygnięcia. W tym czasie porządnie ubić schłodzoną kremówkę z cukrem i ekstraktem waniliowym. Delikatnie wymieszać z maślanką i odłożyć na 2 godziny do lodówki.
Białka z solą ubić na sztywno mikserem na wysokich obrotach. Po trochu dodać cukier, cały czas ubijając. Następnie dodać mąkę, ocet i kakao w proszku. Ubić na gęstą i błyszczącą masę.
Przygotować blachę wyłożoną papierem do pieczenia i narysować 2 okręgi o średnicy około 20 cm. Wyłożyć pianę łyżką na narysowane okręgi i wygładzić wierzch.
Suszyć przez około godzinę w temperaturze 110 stopni. Następnie zmniejszyć temperaturę do 90 stopni i suszyć jeszcze przez półtorej godziny. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić bezy do ostygnięcia.
Krem z maślanki włożyć do rękawa cukierniczego i wyłożyć na pierwszy krążek bezowy (zostawić trochę kremu w rękawie na ozdobę wierzchu). Przykryć drugim krążkiem i ułożyć owoce. Pomiędzy owocami wycisnąć resztę kremu i udekorować miętą.
Smacznego!
Pavlova jest chyba najpiękniejszym deserem do fotografowania 🙂 Wygląda bajecznie!
Wielkie dzięki^^)
Jaki fajny krem, jeszcze takiego nie jadłam 🙂 na pewno wart zapamiętania 🙂 Przepyszne ciasto i rewelacyjne zdjęcie. Pozdrawiam, Beata
dziękuję bardzo! krem warto wypróbować:)
Wygląda obłędnie! <3
Bardzo dziękuję^^)
Piękne zdjęcia, a beza pewnie rozpływa się w ustach.
Dziękuję, jest to królowa bez;)