Bezjajeczny torcik tiramisu z musem truskawkowym oraz biszkoptami topionymi w prosecco, wzbogacony letnimi owocami i świeżą miętą. Kawa i likier zostały zastąpione prosecco, choć można użyć innego wina musującego jak spumante czy cava. Torcik jest boski, robię go prawie co roku na urodziny, także przepis został do końca udoskonalony. Biszkopty są mięciutkie nasączone prosecco, mus truskawkowy słodziutki, a mascarpone lekkie i puszyste. Idealny deser na lato. Uwielbiamy, u nas zawsze bitwa o ostatni kawałek.))
Potrzebujesz
Mus mascarpone
- 250 g mascarpone
- 250 g śmietany kremówki 36%
- 80 g cukru pudru
- 4 łyżki prosecco
Mus truskawkowy
- 500 g truskawek
- 30 g cukru pudru
- 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka żelatyny
- 3 łyżki prosecco
Dodatki
- 400 g podłużnych biszkoptów
- 1 szklanka prosecco
- 250 g truskawek
- 1 garstka borówek
- 1 garstka malin
- 2 gałązki mięty
Przygotowanie
Mus mascarpone
Śmietanę ubić na sztywny, biały puch. Mascarpone wymieszać z cukrem i prosecco oraz delikatnie wmieszać ubitą śmietanę.
Mus truskawkowy
Prosecco i sok z cytryny podgrzać w rondelku, rozpuścić żelatynę oraz lekko ostudzić. Truskawki umyć, wysuszyć oraz odciąć ogonki. Przełożyć do blendera, zmiksować z cukrem oraz wymieszać z żelatyną.
Wykończenie
Przygotować kwadratowe, wysokie naczynie. Biszkopty namoczyć w prosecco oraz ułożyć na dno naczynia, jeden przy drugim, cukrem na dół. Na nie wyłożyć połowę mascarpone, następnie mus truskawkowy. Potem znowu biszkopty oraz resztę mascarpone. Naczynie przykryć folią spożywczą, włożyć do lodówki na 4 godziny lub najlepiej na całą noc.
Przed podaniem przyozdobić ćwiartkami truskawek, malinami i borówkami. Posypać listkami mięty.
Smacznego.
Witam! Wspaniały deser! 🙂 Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie: http://www.rynek.webd.pl/wakacyjny-konkurs-na-25-urodziny/
pyszności:)
Dokładnie^^
Nie ma lepszego deseru niż tiramisu!
A jeszcze ze świeżymi owocami, słodycz łamana kwasowością owoców… zapewne cudo na talerzu…
i koniecznie kawa do tego, i nic więcej wtedy nie potrzeba.
Niebo!!
ależ pięknie to wygląda! 🙂
boję się, ze to prosecco nie zdążyłoby trafić do ciasta w moim wypadku…. 😛
ciacho cudne!!
^^
Prosecco mnie bardzo przekonuje,pewnie podobnie jak Gosia wypiłabym sporo przed deserem, ale to chyba dobrze :)?
Poprawia humor!!;)) Proponuję zrobić jak ja, kupić dwie butelki,) Jedną dla siebie, drugą do ciasta:))