Najlepsze ciasto czekoladowe z malinami i kremowym nadzieniem stracciatella!
Po krótkiej dwu miesięcznej przerwie wracam z jednym z moich ulubionych deserów … ciasto czekoladowe ze świeżymi owocami. Przekładane kremem z bitej śmietany z mascarpone i drobnymi wiórkami z ciemnej czekolady. Ciasto samo w sobie jest niezwykle miękkie, wilgotne i mało słodkie, z odpowiednią ilością smaku czekoladowego i soczystymi malinami. A krem stracciatella uzupełnia całe ciasto swoim delikatnym smakiem. Jest to pyszny deser, któremu trudno się oprzeć!
Potrzebujesz
biszkopt czekoladowy
- 50 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 4 jajka
- 40 g kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g drobnego cukru
krem stracciatella
- 500 ml śmietany kremówki
- 250 g mascarpone
- 100 g cukru pudru
- 80 g gorzkiej czekolady, startej na tarce o dużych oczkach
dodatkowo
- 500 g malin
- 3 łyżki dżemu malinowego
- 3 łyżki startej białej czekolady
Przygotowanie
Wymieszać mąkę z mąką ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia i kakao. Jajka rozdzielić, żółtka utrzeć z połową cukru na bardzo jasną masę. Białka ubić na sztywno, następnie dodawać stopniowo pozostały cukier, cały czas ubijając, aż do powstania sztywnej i błyszczącej masy. Do białek dodać żółtka i delikatnie wymieszać szpatułką. Przesiać suche składniki i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia.
Przygotować formę 25 x 25 cm, dno wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem. Przełożyć ciasto i piec w temperaturze 170 stopni przez 35-40 minut, do suchego patyka. Wyjąć i wystudzić.
Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem, dodać do mascarpone i delikatnie wymieszać. Pod koniec dodać czekoladę i wymieszać.
Biszkopt czekoladowy przekroić na dwa równe blaty. Na paterze ułożyć blat biszkoptu, posmarować dżemem malinowym i ułożyć maliny. Przykryć 1/2 kremu stracciatella i położyć drugi blat biszkoptu. Posmarować kremem i posypać białą czekoladą. Włożyć na godzinę do lodówki. Smacznego!
obłędne!
dziękuję bardzo!!
na pewno zrobie jutro, dzisiaj brakuje mi pare produktow. Ciesze sie, ze znowu dostarcza Pani mi nowych pomystow!!!!
Pozdrowienia z Berlina
super! miło mi, pozdrawiam! 🙂
Pysznyyyyyy powrót! Dobrze, że już jesteś!
Dzięki! ja też się już stęskniłam (: